Kiedyś szczytem dumy i radości wszystkich mieszkańców miast były strzeliste budynki ze szkła i stali, a wcześniej nawet betonowe bloki, które mogą pomieścić dużą liczbę mieszkańców. Dziś wygląda to trochę inaczej.
Ludzie chcą powrotu do natury. Tęsknią za nią i marzą o tym, żeby choć na chwilę oderwać się od blokowisk i biurowców.
Dlatego w dużych miastach zapanowała moda na zakładanie ogrodów. To coś, co w zachodnich krajach jest już bardzo powszechne, a u nas dopiero się staje, ale jednak coraz częściej z tym zjawiskiem mamy do czynienia.
Wystarczy spojrzeć choćby na warszawską bibliotekę uniwersytecką. Na jej dachu powstał piękny, zadbany ogród, który aż przyjemnie jest odwiedzać.
Ludzie tworzą więc ogrody na dachach, na balkonach, na skrawkach ziemi pod blokami. Chcą czuć się dobrze i odpoczywać wśród zieleni.
Takie ogrody, gdzieś między betonowymi placami, są czymś nastrajającym nas wszystkich bardzo optymistycznie i czymś niezwykle pięknym. Dobrze, że powstaje ich coraz więcej.